Blog o kotach - strona 4

Koty, zaraz po psach, są zdecydowanie najliczniejszymi pupilami domowymi w Polsce. Szacuje się, że żyje ich w naszym kraju prawie 7 milionów. Niestety, wiele z nich to zwierzęta bezdomne. Dlatego świadoma adopcja kota jest doskonałym wyjściem, o wiele lepszym niż kupowanie zwierzęcia z hodowli. Dzięki niej możemy bowiem pomóc potrzebującemu stworzeniu, podarowując mu nowy, kochający dom. Zanim jednak kot trafi pod nasz dach, należy się do tego odpowiednio przygotować. Czego nie może zabraknąć w kociej wyprawce?

Kot to wyjątkowy zwierzak o specyficznych wymaganiach. Aby nasze mieszkanie w obrębie którego przyszło mu żyć mogło stać się jego pełnoprawnym terytorium i spełniało wszystkie kocie potrzeby trzeba je odpowiednio wyposażyć. Jakich akcesoriów nie może w nim zabraknąć i jak sprawić, aby były one atrakcyjne dla naszego „domowego tygrysa”?

Każdy z nas marzy, aby jego pies czy kot miał piękną, gęstą i błyszczącą sierść. Nie bez racji uznajemy ją za najlepszy objaw zdrowia i doskonałej kondycji pupila. Wszelkie choroby w pierwszej kolejności powodują bowiem osłabienie i pogorszenie się wyglądu jego szaty włosowej. Szczególnie teraz, przed zimą, gdy jakość sierści jest szczególnie ważna warto pomóc zwierzakowi w jej odzyskaniu lub utrzymaniu. Co możemy zrobić?

Przysłowiowy „kłaczek” czyli sierść połknięta przez kota podczas pielęgnacji futra to prawdziwa zmora zarówno wielu „mruczków”, jak i ich opiekunów, często prowadzi bowiem do wymiotów i konieczności „nadprogramowego” sprzątania. U jego podstaw leży legendarne wręcz zamiłowanie tych czworonogów do czystości i higieny. Zdrowy kot po prostu nie byłby sobą, gdyby nie poświęcił znacznej części dnia na toaletę swej szaty włosowej. O „kłaczek” więc nietrudno. Czy możemy jakoś pomóc zwierzakowi i ograniczyć prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych „ekscesów” żołądkowych? Na szczęście – tak.

Wielu opiekunów kota marzy o tzw. „dokoceniu”, czyli wprowadzeniu do mieszkania kolejnego mruczącego pupila. Wbrew pozorom, nie jest to jednak wcale takie proste. Koty należą bowiem do indywidualistów, a przy tym zwierząt typowo terytorialnych, które źle znoszą obecność drugiego przedstawiciela tego samego gatunku na swoim terenie traktując go jako „konkurencję”. Z tego powodu bardzo często łatwiej jest pogodzić pod jednym dachem kota z psem (wbrew powszechnym mitom o „wrodzonej” wrogości panującej między tymi zwierzętami) niż z drugim kotem. Niemniej to ostatnie także jest możliwe, tyle tylko, że trzeba się do tego odpowiednio zabrać.

O tym, że koty miauczą i mruczą słyszał praktycznie każdy. Pasjonaci tych zwierząt świetnie wiedzą jednak, że potrafią one wydawać z siebie również całą gamę innych dźwięków. Okazuje się, że koty to prawdziwe „gaduły” – mogą zawodzić, syczeć, parskać, a nawet... trajkotać i ćwierkać! Czy wiecie, co oznaczają te odgłosy w kociej mowie i jak prawidłowo je zinterpretować?

Wiosna to czas, gdy na świat przychodzi dużo kociąt. Małe kotki są urocze i wzruszają wszystkich swym wyglądem oraz beztroskim, zabawowym usposobieniem. Aby zdrowo rosły i nie przysparzały niepotrzebnych kłopotów niezbędne jest ich prawidłowe żywienie. Jak zatem powinna wyglądać dieta kocich maluchów i z jakich produktów najlepiej korzystać podczas jej komponowania?

Każdy kot potrzebuje właściwie dobranej toalety wypełnionej specjalnym żwirkiem. W ostatnich latach coraz popularniejsze stają się drewniane pelety. Zapewniają one naturalny zapach idealnie maskujący woń wydobywającą się z kuwety, odznaczają znaczną chłonnością, a przy tym są w pełni bezpieczne dla naszej planety.

Czy niewychodzący kot, który nigdy nie opuszcza domu może „złapać” jakiekolwiek pasożyty zewnętrzne? Większość opiekunów jest święcie przekonanych, że nie, no bo skąd? Trwa to zwykle do czasu gdy podczas głaskania pupila lub rozczesywania jego futra zauważą ze zdumieniem tkwiącego w jego skórze kleszcza. Skąd się tam wziął? To proste – sami „zaprosiliśmy” go do domu przynosząc z zewnątrz na butach, ubraniu czy torbie z zakupami. Kleszcz może też dotrzeć do domowego kota np. za pośrednictwem mieszkającego pod jednym dachem i powracającego ze spaceru psa.

Dostępne w sklepach zoologicznych gotowe karmy dla kotów można podzielić na mokre i suche. Czym różnią się one od siebie i jak wpływa to na zdrowie pupila? Aby to zrozumieć należy poznać przodków naszych domowych mruczków oraz ich zwyczaje.

Czy pies z kotem mogą żyć wspólnie pod jednym dachem, a nawet zaprzyjaźnić się ze sobą? Oczywiście, że tak! Popularne stereotypy o „wrodzonej” niechęci tych zwierzaków względem siebie mają bowiem niewiele wspólnego z prawdą. Psy i koty na ogół doskonale się dogadują, tyle tylko, że często potrzebują nieco czasu, aby przywyknąć do swego towarzystwa.

Koty należą do ulubionych domowych pupili wielu z nas. Jeśli nie planujemy ich hodowli (rozmnażania) zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest poddanie naszego domowego „mruczka” sterylizacji. Dotyczy to zarówno kocurów, jak i kotek. W pierwszym przypadku unikniemy znaczenia moczem w domu oraz miaukliwości, nadpobudliwości i tendencji do ucieczek w okresie rozrodczym. W drugim – skutecznie uchronimy się przed ewentualną niechcianą ciążą (która jest niemal pewna, jeśli kotce w czasie rui uda się wydostać z domu i zetknąć z innymi kotami). Kocury sterylizuje się poprzez chirurgiczne usunięcie jąder. W przypadku kotek chirurgicznie usuwa się jajniki lub jajniki i macicę – ten drugi zabieg chroni zwierzę nie tylko przed ciążą, ale również przed groźnymi chorobami w tym ropomaciczem.

Jesienią wiele osób decyduje się na adopcję lub zakup małego kotka, którego towarzystwo ma umilić im coraz dłuższe wieczory spędzane w domu. Zanim maluch pojawi się w naszym mieszkaniu należy zadbać o skompletowanie niezbędnej wyprawki dla niego w skład której powinny wchodzić podstawowe kocie akcesoria.

Wielu opiekunów kotów lekceważy zabieg odrobaczania swoich pupili. „Mój kot nigdy nie wychodzi z domu więc nie ma żadnych pasożytów” – argumentują. Tymczasem koci „pasażerowie na gapę”, a raczej ich jaja i inne formy rozwojowe, występują w środowisku wręcz powszechnie i mogą trafić do naszego mieszkania przyniesione na butach, ubraniu czy innych przedmiotach.

W myśl obiegowej opinii kot to czyścioch, który samodzielnie dba o swoje futro. Po części to prawda, jednak zwierzęta te dla zdrowia i urody potrzebują często naszej pomocy w toalecie. Jak zatem zadbać o piękne futro naszego pupila i sprawić, aby budził on zachwyt swym wyglądem? 

Koty i psy, podobnie jak ludzie, uwielbiają jedzenie i potrafią delektować się jego smakiem. Specjalnie dla czworonożnych koneserów powstała linia karm mokrych TRAINER. Produkty te łączą w sobie optymalną strukturę z unikalnymi dodatkami i nieprzeciętnymi walorami smakowymi. Ich bogata linia obejmuje karmy dedykowane dla pupili w różnym wieku i o specyficznych potrzebach.

Koty to typowe drapieżniki, a to sprawia, że są szczególnie narażone na ataki rozmaitych pasożytów wewnętrznych zasiedlających ich przewody pokarmowe, ale nie tylko. Do najczęściej występujących należą różne „robaki”. Ich listę otwierają glisty, z glistą kocią na czele. Często występują również tasiemce, tęgoryjce oraz pasożytnicze pierwotniaki – lamblie i kokcydia.

Drapanie jest naturalnym odruchem każdego kota. Koty najczęściej drapią powierzchnie pionowe, takie jak brzegi kanap, foteli czy krzeseł, choć zdarza się, że podrapią dywanik lub wycieraczkę, która leży poziomo.

Mówi się, że koty to zwierzęta „czyste". Faktycznie, dużo czasu poświęcają na pielęgnację futerka. Jednak gdy kot mieszka z nami w domu, warto mu pomóc i dodatkowo zadbać o jego sierść – regularnie ją wyczesywać specjalną szczotką.

W Polsce nie ma ustawowego obowiązku szczepienia kotów. Jednak ze względu na zdrowie naszego pupila warto zabezpieczyć go przed groźnymi dla niego chorobami zakaźnymi.