Jakie zwierzątko dla dziecka?

Jakie zwierzątko dla dziecka?

Zwierzątko dla dziecka? Tak, ale jakie?

Znaczną część Klientów sklepów zoologicznych stanowią rodzice poszukujący pupili dla swoich dzieci. Zakup zwierzęcia dla najmłodszego członka rodziny jest doskonałym pomysłem, ponieważ opieka nad zwierzakiem wyrabia w dziecku cenne umiejętności i nawyki, takie jak odpowiedzialność, staranność, sumienność i systematyczność. Uwrażliwia je również i wzbudza w nim zainteresowanie otaczającą go przyrodą. Bardzo ważne jest dobranie właściwego zwierzęcia, na nowego członka rodziny, w której są dzieci. Niestety, zdarzają się pomyłki, które prowadzą do rozczarowań ludzi i duży stresów dla zwierzaków, a których można uniknąć.

Jednym z najważniejszych kryteriów doboru zwierzęcia jest wiek dziecka. Dla kilkuletnich maluchów zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem będzie kupno lub adopcja psa, najlepiej łagodnej rasy. Tradycyjnie dobrze sprawdzają się labradory, goldeny, spaniele (w tym popularne King Charlesy), a z mniejszych ras np. uwielbiające zabawę gryfoniki, maltańczyki czy shih tzu. Raczej należy unikać psów dużych i masywnych ras, chociaż np. wiele molosów uwielbia dzieci ale ich gabaryty sprawiają, że niechcący mogą wyrządzić podczas zabawy krzywdę kilkuletniemu maluchowi.

Bardzo dobrym rozwiązaniem jest kot, choć obiegowa opinia mówi, że nie jest to najlepsze zwierzę dla małego dziecka. W praktyce wystarczy odpowiednie zabezpieczenie kuwety i kocich misek tak, aby maluch nie miał do nich dostępu

Wielu rodziców myśli o zakupie chomika, świnki morskiej czy królika. Nie są to jednak zwierzęta odpowiednie dla bardzo małych dzieci. Zwłaszcza tak popularne chomiki, które są dość delikatne, a w samoobronie mogą boleśnie pogryźć malucha. Dopiero dla siedmio-dziesięciolatków dość dobrze nadają się króliki i świnki morskie, zaś dla nastolatków – szynszyle, a także szczury i myszy. Należy podkreślić, że wbrew pozorom to właśnie szczury znakomicie się oswajają i mogą być świetnymi towarzyszami zabaw.

Dla kilkuletnich dzieci nie nadają się również ptaki ozdobne ani żółwie – to odpowiednie pupile dla kilkunastolatków.

Warto rozważyć zakup akwarium. Rybek nie można wprawdzie dotknąć ani przytulić, jednak ich obserwowanie potrafi zaabsorbować niejednego malucha. Ponadto posiadanie akwarium uczy dziecko samodzielności, rozwija w nim rozmaite pasje i zainteresowania oraz działa relaksująco i odstresowująco na wszystkich domowników. Ponadto zarówno samo zakładanie zbiornika jak i jego pielęgnacja są doskonałymi okazjami do zabawy dla całej rodziny. Dodatkowym argumentem jest fakt, że ryby nie uczulają. Wyjątkowo mogą wystąpić alergie na pokarm dla ryb, ale wystarczy trzymać go w zamkniętej puszce aby uniknąć objawów uczuleń.

Wielu rodzicom marzą się również zupełnie egzotyczni pupile, tacy jak szopy, skunksy czy nawet małpki. Z pełną odpowiedzialnością należy jednak podkreślić, że nie są to pupile dla małego dziecka. Pielęgnacja może przysporzyć wielu kłopotów i przekroczyć umiejętności nawet dorosłych opiekunów.