Po co oświetlamy akwarium morskie?

Prawidłowe oświetlenie morskiego akwarium rafowego jest czynnikiem kluczowym dla jego funkcjonowania. Stanowi bowiem niezbędny warunek do utrzymania koralowców. Organizmy te – wbrew pozorom – nie są roślinami, ale zwierzętami, a konkretnie stanowią gromadę bezkręgowców należącą do typu parzydełkowców. Przez laików nagminnie bywają jednak mylone z roślinami. Nic w tym zresztą dziwnego – przypominają je brakiem możliwości przemieszczania się (choć od reguły tej są wyjątki) oraz krzaczkowatym pokrojem ciała (w wielu przypadkach faktycznie nieodparcie kojarzącym się z przedstawicielami świata flory). To jednak nie wszystko. Bardzo wiele gatunków koralowców (w tym niemal wszystkie pielęgnowane w akwariach) nie tylko może przypominać rośliny wyglądem, ale odżywia się również tak jak one, przy wykorzystaniu fotosyntezy. Jak to możliwe? Otóż w ciałach tych zwierząt znajdują się komórki roślinne zwane zooksantellami. Naukowcy przypuszczają, że są to dawne cyjanobakterie wchłonięte w procesie ewolucji przez organizm koralowca. Mamy tu do czynienia ze swoistą symbiozą – zooksantelle produkują pokarm zarówno dla siebie, jak i dla swojego gospodarza, zaś ten ostatni – wyposażony w parzydełka, toksyczny śluz i inne mechanizmy ochronne – skutecznie broni swych „chlebodawców” przed wrogami. Do prawidłowego funkcjonowania zooksantelle potrzebują dużej ilości światła, którą w akwarium należy im zapewnić. Warto również dodać, że zooksantelle występują nie tylko u koralowców, ale również u niektórych małży w tym często pielęgnowanych w akwariach morskich okazałych osiadłych małży z rodzaju Tridacna.