opieka nad kotem

Czy niewychodzący kot, który nigdy nie opuszcza domu może „złapać” jakiekolwiek pasożyty zewnętrzne? Większość opiekunów jest święcie przekonanych, że nie, no bo skąd? Trwa to zwykle do czasu gdy podczas głaskania pupila lub rozczesywania jego futra zauważą ze zdumieniem tkwiącego w jego skórze kleszcza. Skąd się tam wziął? To proste – sami „zaprosiliśmy” go do domu przynosząc z zewnątrz na butach, ubraniu czy torbie z zakupami. Kleszcz może też dotrzeć do domowego kota np. za pośrednictwem mieszkającego pod jednym dachem i powracającego ze spaceru psa.

W Polsce żyje około 7 mln kotów, z czego znaczna część to zwierzęta niewychodzące, pozostające praktycznie wyłącznie w zamkniętych pomieszczeniach. Być może dlatego wielu opiekunów tych sympatycznych czworonogów nie pamięta o konieczności zabezpieczania ich przed pasożytami zewnętrznymi, w tym przed kleszczami. Postępowanie takie jest wysoce lekkomyślne, może bowiem łatwo doprowadzić do zagrożenia zdrowia, a nawet życia pupila.

Wielu opiekunów kotów nie wyobraża sobie letnich wyjazdów bez towarzystwa swego mruczącego pupila. Aby jednak podróż z kotem przebiegła komfortowo i bezpiecznie, należy do niej przygotować zarówno siebie, jak i zwierzaka.

Koty określa się mianem indywidualistów chodzących własnymi ścieżkami. Na charakter kota wpływa wiele czynników, takich jak rasa, cechy dziedziczne, środowisko w którym wyrastały, doświadczenia w ciągu życia, w tym te w kontaktach z ludźmi i innymi zwierzętami.

Dawne teorie na temat tego, że koty chowają się same i nie potrzebują uwago opiekuna ani zbyt wielu akcesoriów odeszły do lamusa. Teraz planując przyjęcie pod swój dach kota trzeba najpierw nabyć odpowiednią wyprawkę i przystosować dom do potrzeb czworonoga.

Coraz więcej dowiadujemy się o potrzebach i psychice kota. Wiemy już, że interakcje z opiekunem są mu potrzebne, tak samo jak wzbogacone środowisko. To pozwoli na aktywizowanie zwierzęcia, zapobiegnie problemom behawioralnym oraz nudzie. Czy jednak kota można w ramach zabaw szkolić? Kot to przecież nie pies...

W Polsce i we Włoszech to święto obchodzone jest 17 lutego. Co ciekawe i godne podkreślenia, pomysłodawcą tego Dnia jest polski felinolog, Wojciech Albert Kurkowski, a świętujemy już do 2006 roku! Prowadzone są też wybory Kociarza Roku.