Blog o psach - strona 4

Kleszcze to obecnie problem całoroczny i trzeba zabezpieczać przed nimi pupila przez okrągłe 12 miesięcy. Jednak są w ciągu roku okresy, gdy te żarłoczne pajęczaki bywają szczególnie aktywne. Jeden z nich przypada właśnie teraz – na wiosnę. Co możemy zrobić, żeby jeszcze lepiej uchronić naszego psa przed niebezpieczeństwem?

Wiosna to idealny czas dla psów i ich opiekunów. Po długiej zimie pogoda poprawia się i zachęca do spacerów i innych aktywności na świeżym powietrzu. Aby jednak nasz pupil w pełni mógł korzystać ze wszystkich uroków wiosny, warto o niego wcześniej odpowiednio zadbać.

Prawidłowe żywienie psa stanowi podstawę utrzymania go w idealnym zdrowiu i kondycji. Jeżeli chcemy maksymalnie zadbać o dobrostan naszego pupila, ważne jest nie tylko to, co ląduje w jego misce, ale również ile razy dziennie i w jaki sposób podajemy mu jedzenie. O czym należy pamiętać?

Pies w domu to ogromna radość dla wszystkich członków naszej rodziny. Nie wolno jednak zapominać, że posiadanie czworonoga wiąże się również z obowiązkami. Jednym z nich jest zapewnienie naszemu psu codziennej higieny oraz sprawienie, aby... nie był on uciążliwy dla swojego otoczenia.

Święta Bożego Narodzenia to chwile, które lubimy spędzać w towarzystwie swoich bliskich. Niestety, niektórzy nie mają nikogo takiego... Dotyczy to również bezdomnych zwierząt oczekujących na adopcję w schroniskach fundacjach i przytuliskach. Jak możemy im pomóc, aby również one choć trochę odczuły magię zbliżających się świąt?

Święta to magiczny czas, w którym obdarowujemy naszych bliskich prezentami. Coraz częściej dotyczy to również domowych pupili, w tym oczywiście najlepszych przyjaciół człowieka, jakimi są psy. Co warto położyć pod choinką dla ukochanego czworonoga? Oto nasze propozycje!

Każdy z nas chciałby, aby jego pies przez całe życie pozostawał szczupły, sprawny i w doskonałej kondycji. Kluczem do tego – obok regularnej aktywności fizycznej – jest dobrze dobrana dieta. Dlatego – jeśli opieramy jadłospis naszego pupila na gotowych karmach komercyjnych – warto przyjrzeć się ich kaloryczności.

Zimą, gdy sypie śnieg, a temperatury spadają znacznie poniżej zera wielu opiekunów psów ogranicza czas trwania spacerów oraz aktywność swoich pupili w obawie o ich zdrowie. Tymczasem najczęściej nie ma takiej potrzeby – zdecydowana większość czworonogów bardzo lubi zimę, a chłód znosi o wiele lepiej niż letnie upały. Bez obaw mogą więc korzystać z uroków zimy, pod warunkiem jednak, że wcześniej je do tego odpowiednio przygotujemy. O czym trzeba pamiętać?

Prawidłowe dobranie karmy dla psa jest warunkiem kluczowym dla zapewnienia dobrego funkcjonowania i optymalnej kondycji naszego najlepszego przyjaciela. Często nie jest to jednak łatwe, bowiem na opakowaniach psiego jedzenia znaleźć można rozmaite, tajemniczo brzmiące hasła umieszczone tam przez producentów. Co one oznaczają? Rozszyfrujmy kilka spośród najczęściej spotykanych.

Czy wiecie, ile godzin w ciągu doby przesypia pies? W zależności od jego rasy i wieku od 12 do nawet 20! Bez przesady można zatem powiedzieć, że zwierzak ten spędza na spaniu większą część swojego życia. W trosce o komfort jego wypoczynku każdy opiekun powinien więc zapewnić mu dobrze dobrane legowisko. Tylko co to znaczy i na co trzeba zwrócić uwagę podczas zakupu posłania dla naszego pupila?

Czy wiecie, że pies jest najbardziej zmiennym gatunkiem ssaka jaki żyje na świecie? Znane są setki ras tych czworonogów ogromnie różniące się między sobą wyglądem, w tym również wielkością. Najmniejsze pieski, jak chihuahua czy rosyjskie toy’e osiągają masę ciała ok. 1200g tymczasem przedstawiciele najcięższej znanej rasy mastify angielskie mogą ważyć nawet 120 kg, a więc 100 razy więcej! Tak ogromne bogactwo wyboru często sprawia, że decydując się na psa nie wiemy, jaki rozmiar czworonoga wybrać. Co należy wziąć pod uwagę dobierając „gabaryt” swojego przyszłego najlepszego przyjaciela? Oto kilka rad.

Wakacje, wakacje i... niestety, już po wakacjach J. Zaczynają się zwykłe, codzienne obowiązki jak praca, szkoła czy studia. Większą część dnia spędzamy poza domem i mamy mniej czasu, często również dla naszych czworonożnych przyjaciół. Dla psa, który latem przyzwyczaił się do naszego stałego towarzystwa może to być sytuacja nowa i bardzo niekomfortowa. Jak sprawić, aby pozostający sam w domu pupil nie stresował się podczas naszej nieobecności?

Lato to bardzo niebezpieczny okres dla psów, bowiem towarzyszące mu upały mogą poważnie zagrozić ich zdrowiu, a nawet życiu. Nasi czworonożni pupile nie są bowiem tak dobrze przystosowani do znoszenia wysokiej temperatury jak my. Nie potrafią szybko „wypocić” nadmiaru ciepła całą powierzchnią ciała, bowiem gruczoły potowe posiadają tylko na poduszeczkach łap. Chłodzą się głównie poprzez tzw. „zianie”, czyli szerokie otwieranie pyska i wywieszanie z niego języka. W sytuacjach ekstremalnych ten sposób często okazuje się jednak niewystarczający. Jak zatem właściwie zadbać o psa w czasie upałów i pomóc mu je znieść bez uszczerbku na zdrowiu?

Latem w trakcie upałów chętnie zrzucamy nadmiar ubrań ograniczając ilość noszonej garderoby do niezbędnego minimum. A co z naszymi czworonożnymi przyjaciółmi, zwłaszcza tymi bardziej „futrzastymi”? Czy nie będzie im za gorąco? Wielu opiekunów kierując się tym, typowo ludzkim sposobem myślenia zastanawia się, czy nie dobrze byłoby ostrzyc albo nawet ogolić swojego psa na lato. Jednak czy to aby na pewno dobry pomysł?

Lato nieodłącznie kojarzy się z upałami, które – choć przyjemne dla wielu z nas – dla naszych psich przyjaciół są nie tylko udręką, ale również realnym zagrożeniem. Natura nie wyposażyła ich bowiem w tak sprawny i wydajny system termoregulacji jaki jest u ludzi. W sposób szczególny dotyczy to zwierzaków o obfitym futrze oraz przedstawicieli ras brachycefalicznych, czyli psów ze skróconym pyskiem, jak pekińczyk, mops czy buldogi. Dlatego, gdy temperatura powietrza przekracza 25°C powinniśmy zrobić wszystko, aby odczuwały jak najmniejszy dyskomfort. Dotyczy to również sposobu żywienia.

Hurra! Niedługo wakacje, a jak wakacje to i wakacyjne krótsze i dalsze eskapady. Jeśli chcemy, aby towarzyszył nam w nich pies bezwzględnie powinniśmy zadbać o komfort i bezpieczeństwo, zarówno samego czworonoga, jak i osób w jego otoczeniu. O czym trzeba pamiętać wyruszając w drogę ze zwierzakiem?

Wielu z nas nie wyobraża sobie prawdziwego domu bez merdającego w nim szczęśliwego, psiego ogona. I bardzo dobrze, bowiem posiadanie czworonoga niesie za sobą wiele korzyści, w tym również zdrowotnych pies stymuluje nas do aktywności fizycznej (regularne spacery), poza tym nie od dziś wiadomo, że domownicy posiadający pupila z reguły są odporniejsi i rzadziej chorują (również dzieci!). Jednak obecność psa w domu wiąże się też z pewnymi zagrożeniami jednym z nich są pasożyty, które mogą trafić wraz z nim pod nasz dach. Niektóre z nich są potencjalnie niebezpieczne również i dla nas.

Kto z nas nie chciałby mieć dobrze wyszkolonego psa bezbłędnie reagującego na komendy opiekuna? Takie umiejętności przydają się zarówno na co dzień jak i w nietypowych sytuacjach, znacząco ułatwiając życie zwierzakowi oraz jego panu. Wiele osób ma jednak spory problem z edukacją pupila. Nieocenioną pomocą mogą wtedy okazać się... przysmaki. Jak dzięki nim ułatwić i usprawnić treningi z czworonogiem?

Czy przysmaki stanowią konieczne element psiej „wyprawki”? Wiele osób ma wątpliwości, a nawet wręcz uważa je za fanaberię mającą za zadanie wyłącznie dogodzenie wygórowanym zachciankom smakowym pupila. Tymczasem dobrze dobrane smakołyki pełnią wieloraką rolę i mogą pomóc nam w wychowaniu naszego czworonożnego przyjaciela.

Kleszcze stanowią obecnie zagrożenie dla psa praktycznie przez cały rok. Jednak szczególnie aktywne bywają na przełomie lata i jesieni oraz uwaga! właśnie teraz, czyli na wiosnę. Ich ukąszenia – choć same w sobie praktycznie niegroźne – mogą skutkować zainfekowaniem pupila śmiertelnie niebezpiecznymi chorobami. Nie wolno tego lekceważyć, bowiem badania wykazały, że w niektórych regionach kraju nosicielami psich patogenów jest nawet kilkadziesiąt procent populacji tych pajęczaków! Tak więc zetknięcie nawet z pojedynczym kleszczem niesie za sobą spore ryzyko i może skończyć się dla psa w najlepszym razie długą i obciążającą kuracją, zaś dla opiekuna – znacznymi kosztami i zdenerwowaniem.